Telegraficznie: Całkiem być może, że mecz będzie podobny do wczorajszego kotleta(Niemcy:Portugalia), tyle że, w przeciwieństwie do Niemiec-Hiszpania potrafi i lubi grać atakiem pozycyjnym, a Włosi skutecznie się bronić przez 90 min.
A zatem poziom powinien być wyższy, ale jeśli Hiszpanie dość szybko nie strzelą gola, to mecz do najciekawszych nie będzie należeć, tym bardziej, że remis może satysfakcjonawać oba zespoły, mając w perspektywie spotkania z teoretycznie słabszymi Irlandczykami i Chorwatami.
Mam nadzieję, że gęsta atmosfera(wybuch kolejnej afery korupcyjnej tuż przed E2012) wokół włoskiej piłki nie odbije się na przebiegu meczu i jakości gry Włochów.
Aha, no i oczywiście ten Balotelli:), enfant terrible włoskiej piłki(godnie zastępuje pod tym względem Tottiego) i całkiem zabawny gościu:).
Zresztą co tu dużo gadać, wystarczy obejrzeć ten filmik:)
Komentarze